Zmiana jest oczywistością! Lęk przed zmiana – czy radość ze zmian?

Lęk przed zmiana – czy radość ze zmian?

Czy zmiana jest dobra czy zła?

Jak uważasz? ……

Myślę, że wpiszesz w komentarzu po przeczytaniu tego artykułu, na dole jest miejsce do tego przeznaczone – dobrze mieć swoje podejście do SWOJEGO życia.

Może najpierw przyjrzyjmy się przyrodzie, jak tu wygląda zmiana. Teraz jest wiosna, czyli zmienia się z zimy na wiosnę. Robi się pięknie zielono i kolorowo, a przede wszystkim w naszym klimacie środkowoeuropejskim, nareszcie cieplej – wow to jest miłe.

Jak wygląda zmiana w codzienności – jest przecież noc do odpoczynku i zamknięcia oczu i rano przychodzi nowy dzień, nowy początek, nowe życie, nowe szanse, nowe możliwości.

Zastanawiasz się, dlaczego to tak ujmuję – nowe życie, to proste znam a raczej znałam wiele osób, które położyły się spać i już nigdy ich ciało rano nie wstało – odeszli do innego świata. Lecz czy to oznacza, że masz się nie kłaść spać? NIE!!!!  Chcę Ci pokazać, wartość zmiany w Twoim życiu szans i możliwości, nowych potencjałów.

Popatrzmy na świat – codziennie księżyc jest w innym miejscu co widać na niebie każdej nocy, planety wokół ziemi też zmieniają położenie – czy to ma wpływ na samopoczucie i zachowanie człowieka i innych istot? Oczywiście cykle we wszechświecie mają ogromny wpływ na wszystko co znajduje się na naszej kochanej ziemi. 

Widzisz, że nie żyjemy w stagnacji!!!

Wiele osób boi się zmian w życiu, ciekawe, dlaczego?

Przyzwyczajamy się, że żyjemy w jakiejś rzeczywistości i jak się coś w niej zmienia, powstaje nowe to my nadal żyjemy w przeszłości. Trzymamy się starej energii z przeszłości z tego co znaliśmy, do czego się przywiązaliśmy od czego się uzależniliśmy, czy to w myśleniu, lęku, oddawaniu odpowiedzialności za nasze życie innym, czy od rzeczy materialnych – bo to moje, mam lepiej, jestem lepszy od …, lub nie jestem godna … itp.

 TA cała energia, która jest nam TERAZ bardzo potrzebna na życie ucieka

• do przeszłości,
• do złości
• leku przed zrobieniem kroku do przodu.
• Pomyśl, czy masz wpływ na wczoraj, niestety nie – ale masz wpływ na dzisiaj – co zrobisz lub czego nie zrobisz na pewno wpłynie na przyszłość.

Widzisz to twoje leki o przyszłość są DZISIAJ – ale po co? Przecież jak za sekundę, minutę czy godzinne coś zrobisz lub czegoś nie zrobisz to już przyszłość się zmieni.

Przykład: Jedziesz samochodem po swoim mieście – czy myślisz o tym, że za 3 kilometry na rondzie za miastem będzie jechać ciężarówka – OCZYWIŚCIE ŻE NIE – TO WŁAŚNIE O TO CHODZI – czy warto zawracać sobie głowę tym czy ta ciężarówka tam będzie czy nie?

OCZYWIŚCIE że NIE!!!!  Teraz jedziesz po mieście i zwracasz uwagę na to co tu się dzieje, czy ktoś jedzie przed tobą, czy masz skręcić itp. Czy wiesz, jak przebiegnie twoja trasa? Uważasz i jedziesz do celu!

PO pierwsze

To przy zmianach jest tak samo, porównaj do tego przykładu sobie swoje życie.

Tu i teraz toczy się TWOJE życie. Wszystko się zmienia.

Ktoś kiedyś mnie na warsztatach zapytał co zrobić, aby mieć w końcu „święty spokój”.  

Jak obserwujecie mój blog i czytaliście moja książkę to wiecie, gdzie jest ten święty spokój. Tak tylko Tam!!

Życie człowieka i Twoje, nie jest statyczne, nie jesteś robotem do wykonywania tych samych czynności (rano do pracy – tam cały dzień – potem zakupy – dom i spać, aby znowu do pracy), przyszedłeś na ten świat, aby by być szczęśliwym człowiekiem, mieć radość w sercu, cieszyć się przyjemnością życia i dzielić się tym z innymi.

Jak jesteś uważny, to jesteś świadomy, że życie na ziemi jest zmienne w każdej chwili, działają na nią różne czynniki na powierzchni, wewnątrz ziemi i w galaktykach, promieniowaniach, częstotliwościach, świetle, energiach różnych istot i energiach człowieka. Tak to, człowiek kreuje swoja rzeczywistość wysyłając energię sprawczą.

PO drugie

Wszystko co dotyczy ziemi nas dotyczy!!

Ziemia, która my dziś zarządzamy jest dzierżawiona od naszych dzieci i wnuków, a jesteśmy w ciałach wybranych dobrowolnie przez nas rodziców, część biologii mamy a część taty.

To co teraz zrobimy lub nie zrobimy – obojętnie czy z odpowiedzialnością, radością czy lekiem – wpływa na przyszłość nasza i dzieci.

To co się działo kiedyś przez lata teraz dzieje się w ciągu jednego dnia. Może nie pamiętasz jakim szokiem było wprowadzenie, telefonów (cegłówek bezprzewodowych) a teraz mamy w jednym smartfonie: kamerę, dyktafon, telefon, kalendarz, notatnik, internet, kamerki do rozmów w rzeczywistym czasie itp.

Widzisz tych zmian jest tak dużo, a przecież TY również w nich uczestniczysz – prawda?

Pytanie, które najczęściej dostaje: czy każda zmiana jest dobra?

Jak zwykle zależy to od Ciebie, jak do niej podejdziesz – czy z lękiem, bo burzy mój świat – czy z ciekawością co dobrego przyniesie.

„(…) Ty możesz zrobić to szybciej unikając lub inaczej bardziej świadomie przechodząc zdarzenia, lecz trzeba oczywiście wiedzieć jak do tego podejść. To właśnie będziemy starali się zrobić z Tobą w tej książce, abyś odkrył swoją indywidualną drogę życia; abyś dowiedział się o swojej drodze powołania, karmy czy zadaniu dla siebie i świata, z którym Tu na to życie przyszedłeś, aby być szczęśliwym.

Czy wiesz, że większość ludzi nie rozumie, iż każda myśl, którą myślimy, każde słowo, które mówimy kreuje naszą przyszłość. Wszystkie myśli i słowa wysyłasz do wszechświata, on słyszy i wracają do nas jako doświadczenia. (…)

str. 30 – „9 Kroków świadomego życia – droga do poznania siebie”

Ostatnio rozmawiałam z paroma osobami, niektóre prowadzą firmę ciągle od lat z tym samym asortymentem, z inną osoba, która pracuje na etacie w urzędzie i innymi w firmach na etatach, były bardzo wystraszone jak to będzie jak się zmieni.

Przyznasz, że to przyzwyczajenie do tej jednej pracy powoduje ogromną frustracje, bo nie mogli się uodpornić – no nie na wirusy – ale na różnego rodzaju wyzwania.

Od razu przyszło mi na myśl pytanie, ile razy w moim życiu następowała zmiana w mojej pracy albo asortymencie usług czy podejścia do nowoczesnych metod.

Dużo, dużo tego było, najważniejsza była elastyczność i odpowiedzialność za siebie, dzieci i pracowników.

Wiele razy byłam w sytuacji

• przebranżowienia się,
• uczenia się nowych umiejętności,
• ale też były sytuacje, że trzeba było skorzystać z opieki społecznej, bo na rynku było dla mnie kiepsko a dzieci chciały mieszkać, ubrać się i jeść.

To wracając do zmiany, wiele razy były lęki co teraz dalej,

• lecz jak się posłuchało znaków,
• uspokoiło się to przychodziły nowe i to dużo lepsze rozwiązania niż można przypuszczać.

Pozostawanie w strachu i lęku powoduje zamknięcie uważności, zamkniecie intuicji, nie widzisz szans jakie Ci się pokazują, osób, które mogą z Tobą współpracować i wesprzeć Cię w działaniu.

Panika i co dalej? Panika niczemu nie służy tylko prowadzi do poważnych chorób, bo ściśnięty organizm długo tak nie wytrzyma.

Tak dla przykładu – rak czy nowotwór ma początek w długotrwałej traumie – stresie, strachu i lęku i buduje się powoli przez lata po tym zdarzeniu.                                Przecież chcemy być zdrowi!!!

Jak już czytałeś powyżej w urywku książki, ogromny wpływ ma co i jak zrobisz dzisiaj – Teraz.

To teraz Twoja reakcja na sytuacje, które się dzieją buduje jakość TWOJEJ teraźniejszości i przyszłości.

Otwórz się na zmiany, znajdź siebie w sobie – poznaj siebie – poznaj swoje talenty, potencjały i rób to co Cię przyciąga, co lubisz robić i będzie dobrze.

„Pewnego razu uczeń zapytał Mistrza:

Ile trzeba czekać na zmiany?

Mistrz: Jak się tylko czeka….. to długo”

PO trzecie

„Często za nasze niskie poczucie własnej wartości obwiniamy innych, swoich rodziców, partnera.. Jednak to nie oni są jego przyczyną, oni jedynie pokazują nam i przypominają co mamy w tym życiu do przepracowania.
Będą zaniżać naszą wartość i samoocenę tak długo i coraz bardziej dotkliwie aż przestaniemy na to pozwalać i zaczniemy pracować nad budową pewności siebie.
Oni tak naprawdę pomagają nam zebrać doświadczenia i odrobić lekcje, które sobie na to wcielenie zaplanowaliśmy.
Jako Dusze umówiliśmy się na taki układ.


Każda toksyczna relacja lub sytuacja, która powoduje, że jesteśmy utrzymywani w niskim poczuciu własnej wartości jest doświadczeniem mającym być dla nas impulsem do zmiany samych siebie. Tłumaczenie „jestem taki bo miałem takich rodziców” niczego nie wyjaśnia ani nie zmienia.
Nie jesteś ofiarą.
Masz takich rodziców jakich sam sobie wybrałeś po to, by odrobić pewność siebie, wiarę w siebie, w swoje możliwości i zdolności. Po to by nauczyć się asertywności, stawiania granic i mówienia „nie”.
Po to by pokochać siebie bezwarunkową miłością oraz stać się silną, znającą swoją wartość istotą.
To są po prostu Twoje zadania na to wcielenie.


Wszystko w naszym życiu jest po coś.
Każdy z nas ma na nie jakiś plan, który przed inkarnacją sobie założył.
Tu nie ma przypadków.
Nic nie jest karą ani złośliwym losem.
Bóg (źródło – stwórca) chce dla nas jak najlepiej, zawsze.
Wystarczy uświadomić sobie, że jesteśmy istotami duchowymi, które są tu tylko na chwilę, chcą cieszyć się życiem tu i teraz i doświadczać go w pełni, łącznie z tymi tak zwanymi negatywnymi przeżyciami.
Dzięki temu rozwijamy się.”

– Złota energia

Niespodzianka

Zapraszam Cię serdecznie do zapisu na newsletter – otrzymasz bezpłatny urywek książki

„9 Kroków świadomego życia – droga do poznania siebie”

Możesz w komplecie z niesamowitym Dziennikiem wdzięczności

TU znajdziesz link do kompletu e-booków